piątek, 10 października 2014
Informacja
Moi kochani czytelnicy,
Chciałabym powiedzieć wiele na temat mojego karygodnego zachowania z tym blogiem, lecz pisząc tę notkę nie potrafię znaleźć żadnych słów, które były by w stanie wyrazić palący wstyd, który z tego powodu czuję. Przez te ostatnie tygodnie mocno zastanawiałam się nad zaistniałą sytuacją i kajałam się w myślach za każdym razem, gdy miałam ochotę rozpocząć wszystko od nowa. Mieć czystą kartę. Ale wiecie, potem przypomniałam sobie tą radość, która towarzyszyła mi podczas pisania drugiej wersji prologu i doszłam do wniosku, że nie wolno mi się poddawać. Nie tak szybko. Oczywiście zejdzie trochę czasu nim na nowo wdrożę się w to opowiadanie, ale możecie być pewni, że rozdział pierwszy pojawi się albo pod koniec października, albo gdzieś na początku listopada. Mam nadzieję, że będę miała siłę, by z waszą pomocą napisać to opowiadanie tak, aby miało ręce i nogi.
Przepraszam za wszystko,
Demetria
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Też mam nadzieję, że tym razem uda ci się coś napisać ^^. Naprawdę było mi szkoda, kiedy zobaczyłam, że znowu usunęłaś bloga. Nie lubię, kiedy autorzy tak robią. Niemniej jednak, życzę weny i powodzenia w pisaniu pierwszego odcinka, i mam nadzieję, że już tu zostaniesz ^^.
OdpowiedzUsuńJejku, dziękuję ;*
UsuńNa pewno się przyda ;D
Tak w ogóle, wybacz, że o to spytam: jesteś może tą samą osobą, która miała ten skasowany blog o córce Syriusza? Bo kiedy klikam w jej nick i w twój, pojawia mi się ten sam profil... I dziwnym trafem obie bardzo szybko kasujecie swoje blogi. Jeśli próbowałaś udawać dwie różne autorki, to troszkę ci nie wyszło :). Jeśli się mylę, to przepraszam za podejrzenia.
UsuńSerio? Nie, nie jestem tą samą osobą, dlatego nie wiem, dlaczego tak się dzieje. W życiu bym nie napisała o jakiejś córce Syriusza ;D
UsuńNie wiem, czemu tak się dzieje i kim jest ta dziewczyna ;x ale postaram się coś z tym zrobić bo tak być nie może
UsuńCóż, mam nadzieję, że to faktycznie nie ty ;). Może to zbieg okoliczności, że obie ciągle kasujecie blogi i kiedy jedna usuwa, dziwnym trafem pojawia się druga :P. W każdym razie, to wzbudziło moje podejrzenia. Wiem, że to nie moja sprawa i powinno mi to zwisać, ale jako czytelniczka czułabym się oszukana.
UsuńNa pewno nie jesteśmy jedną osobą. Nie wiem, co to sie mogło stać. Jedyne opowiadania jakie kiedykolwiek pisałam to ten o Nikolaiu i Lunie ;)
UsuńAha ;). Wolałam spytać ^^. Wgl mam nadzieję, że uda ci się w końcu stworzyć coś, co pociągnie trochę dłużej i czego nagle nie skasujesz bez żadnego ostrzeżenia :). Troszkę szybko się poddajesz. Choć swoją drogą, przed pisaniem naprawdę powinnaś mniej więcej ogarnąć swój pomysł, by wiedzieć, do czego historia ma zmierzać i jak ją prowadzić. Bo pisanie wieloodcinkowca jest bardziej skomplikowane niż miniaturki, trzeba o wszystkim myśleć. Ja na początku nie myślałam tyle, ile trzeba, to potem musiałam dużo rzeczy poprawiać ;P.
UsuńJa też mam taką nadzieję, bo bardzo mi zależy na tym opowiadaniu. Wszystko już mam przemyślane, teraz tylko siąść i pisać ;)
UsuńTo dobrze ^^. Trzymam za słowo ;). Na pewno chętnie wpadnę, jak coś dodasz.
Usuń